Mecz stał na solidnym poziomie, a licznie zgromadzeni kibice obejrzeli zacięte widowisko, które w końcówce na swoją korzyść przechylili zawodnicy Dalinu Myślenice. Trzy gole zdobyte w końcówce dało im siódmą wygraną w dotychczasowych derbach noworocznych, choć wcześniej obie drużyny miały swoje sytuacje do otwarcia wyniku. Pierwszy gol w Nowym Roku 2020 autorstwa Szymona Burkata padł dopiero w 68. minucie meczu.
Tradycyjnie już noworoczne derby miasta otworzył burmistrz Miasta i Gminy Myślenice, wręczając kapitanom obydwóch zespołów oraz arbitrom z Kolegium Sędziów PPN Myślenice pamiątkowe dyplomy oraz drobne upominki.
- Serdecznie witam w Nowym Roku i życzę zarówno zawodnikom jak i sympatykom Dalinu Myślenice i Orła Myślenice wszelkiej pomyślności oraz jak najlepszych wyników na cały rok 2020. Sport nie jest dla nas obojętny, a jak widać po frekwencji tradycyjne derby noworoczne cieszą się dużym zainteresowaniem – zaznaczył Jarosław Szlachetka, burmistrz Miasta i Gminy Myślenice.
W pierwszej połowie meczu najlepsze okazje mieli Szymon Burkat i Jakub Górecki dla Dalinu, ale w obydwóch przypadkach udanie interweniował Marek Pajka. Tuż obok słupka uderzał też z woleja Michał Górecki. Po stronie Orła przebojowej akcji celnym strzałem nie zdołał zakończyć Sebastian Olesek, a dwa razy szczęścia bez skutku próbował też Mariusz Kasperek. Ostatecznie wyrównana pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
Po zmianie stron to Dalin śmielej zaatakował i w końcu dopiął swego, choć pierwszy gol padł w dość szczęśliwych okolicznościach. Strzał Dawida Kałata odbił Marek Pajka, a ze skuteczną dobitką pospieszył Szymon Burkat. Napastnik Dalinu zderzył się w tej sytuacji z bramkarzem Orła, a skutki wyraźnie odczuł golkiper Orła, który z kontuzją musiał opuścić murawę.
W 75. Minucie Orłowcy mieli wyborną okazję do zdobycia gola wyrównującego, ale z bliska w bramkę nie trafił Krzysztof Pyzio. Później sędzia nie uznał gola Kamila Frasika, dopatrując się spalonego, natomiast w samej końcówce Dalin postawił stempel na noworocznej wygranej, zdobywając kolejne dwa gole. Najpierw w okienko ze skraju pola karnego huknął Adrian Grzybek, a na minutę przed końcem z rzutu karnego do siatki trafił Tomasz Pilch.
- Gratulujemy wygranej drużynie Dalinu Myślenice, choć mamy po tegorocznych derbach mały niedosyt. Moim zdaniem nie zasłużyliśmy na porażkę aż 3:0, wszystkie bramki straciliśmy w końcówce, a szczególnie w pierwszej połowie walczyliśmy jak równy z równym z wyżej notowaną drużyną Dalinu. Chociaż to mecz towarzyski, to każdy z nas chce pokazać się z jak najlepszej strony, bo patrząc na dotychczasowe statystyki meczów noworocznych, Orzeł Myślenice nie wypada najlepiej i co roku walczy o sprawienie niespodzianki - mówi Mariusz Kasperek, napastnik Orła Myślenice.
Zródło
myslenice.pl